Marbella Atabe ®
KRONIKI SKRZATÓW czyli Baśń dla dzieci i dorosłych...



Recenzja 25

Recenzja Mon_ika z bloga "Lubimy czytać"

Lubimy czytać - Recenzja

Recenzja ze strony "Lubimy czytać"

Lubimy czytać


”Marbella Atabe – „Kroniki skrzatów. Dolina stokrotek”

07.06.2023




Długo czekałam na powrót do Doliny Stokrotek, oj długo. Czasami – na krótką chwilę – popadałam w zwątpienie czy kiedykolwiek on nastąpi, ale nigdy nie straciłam nadziei na spotkanie z przyjaciółmi, którzy na stałe zagościli w mojej wyobraźni (podsycanej, co jakiś czas powrotami do pierwszego i drugiego tomu Kroniki skrzatów). W końcu nadszedł dzień, gdy wzięłam w dłonie trzeci tom wyżej wymienionej baśni i przepadłam na długie godziny w krainie, której nie da się zastąpić niczym innym.

Czarodziejka Arabelka poznaje kolejne, pamiętnikowe wspomnienia swojego ukochanego dziadka Gutka. Razem z Amelką przygotowuje się do wielkiej wyprawy, towarzyszy olbrzymowi Teodorowi w niecierpliwym oczekiwaniu na pobudkę ulubionego skrzata Pokrzywka oraz wraz z czarownicą Marbellą pilnuje, by Gustaw w spokoju powracał do zdrowia. Chociaż jest tylko słuchaczką, przeżywa przygody, które dotyczyły jej bliskich tak, jakby sama w nich uczestniczyła, a kto wie ile ich jeszcze będzie aż historia zatoczy koło.

"Kronika skrzatów. Część III: Dolina Stokrotek" to baśń, w której dobroć, serdeczność i oddanie widać na każdej z prawie 600 stron. Czytelnik ma niepowtarzalną okazję zaprzyjaźnić się (o ile nie zrobił tego wcześniej) z Amelką, Teodorem, Rufim i Tulą, wtulić w opiekuńcze ramiona babci Jaśminny oraz mamy Amby, stworzyć coś pięknego, drewnianego z tatą Mobim, wysłuchać niejasnych przepowiedni babci Szagawarry, a także ciekawostek ze skrzaciego świata, które dostarczą wujek Grusznik i Pokrzywek czy nauczyć się czarów razem z Marbellą, Gutkiem i Serafinem. A sposób, w jaki to wszystko jest przedstawione, zmiany, jakie zachodzą w poszczególnych bohaterach i świat, w którym dobro, szlachetność, troska, a przede wszystkim miłość nie są tylko nic nieznaczącymi słowami sprawia, że książkę się nie czyta, a chłonie i to całym sobą.

Niezwykłe jest to, że mimo mnogości postaci, czytający nie będzie miał problemu z zapamiętaniem, kto jest kim – wiedza ta przychodzi naturalnie, a w razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze można skorzystać ze spisu znajdującego się na końcu książki. Mało tego zachwyca fakt, iż nikt nie został pominięty. Każdy jest ważny, a jego historia jest częścią całości i nie sposób sobie wyobrazić, by kogokolwiek mogło zabraknąć.

W "Dolinie Stokrotek" nawet teoretycznie najsłabsze ogniwo – ktoś, na kogo nie postawiłoby się złamanego grosza, okazuje się niezbędnym ogniwem, które po prostu trzeba tylko i wyłącznie docenić. Prawidłowością jest także fakt, że bogactwo ani zaszczyty szczęścia nie dają, a co daje? Bycie sobą, okazywanie wszystkim życzliwości i miłosierdzia oraz postępowanie według wcześniej obranych zasad. Dzięki temu można znaleźć przyjaciół na całe życie oraz miłość po kres nieskończoności.

Całości dopełnia przepiękna okładka i ilustracje, które wyszły spod ręki samej autorki. Może jestem mało obiektywna, ale uwielbiam "Kroniki skrzatów" od pierwszego tomu i czekam niecierpliwie na kolejną część. Przecież to wszystko nie mogło się tak skończyć!

Blog - Lubimy czytać


link do oryginału: Lubimy czytać




© Copyright

Kroniki Skrzatów ®

  • Autorzy: Marbella Atabe
  • Administrator: Marbella Atabe, Daniel Dagda